Witam serdecznie, poniedziałkowo. Po ciężkim (bo imprezowym :) ) dla mnie weekendzie wpadam przedstawić coś co zajęło mi niedawno całe 4,5 godziny a mianowicie moją pierwszą przygodę z quillingiem. Quilling zawsze wydawał mi się ponad moje siły ale zachęcona wyzwaniem sklepiku Na Strychu postanowiłam spróbować. Zakupiłam kilka zestawów pasków (m.in. mix niebieski i mix pastelowy) i zasiadłam do tworzenia. Na początku chciałam zrobić ładnego, płaskiego motylka, potem był pomysł na kolibra a potem…. a potem zobaczyłam quilling 3d i musiałam spróbować :) Takim oto sposobem ominęłam cały wstęp do tej techniki i rzuciłam się na głęboką wodę. Stworzyłam malutką kwiatową wróżkę (wysokość całkowita łącznie z szypułką kapelusika to 6,5 cm), która od teraz, przysiadując na półeczce nad moim biurkiem, będzie czuwać nad moją pracownią :) Może nie jest idealna ale skradła moje serce. Czekam na wasze opinie o mojej pierwszej próbie quillingu.
wyzwania/challenges
- Na strychu - wyzwanie quillingowe
- Craft your passion challenges - anything goes
- Creative fingers challenge blog - challenge 75
- Deep ocean challenge blog - things with wings
- Papertake weekly - anything goes
- Carabbie moments of craft - anything goes/anything but a card
8 komentarzy:
świetna , gratuluję dobrze wykonanej pracy
Bardzo fajna wróżka
cudna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jaka piękna . Pozdrawiam
Przewrotny ten Twoj nick, lewymi rączkami pięknie ją wyczarowałaś, nie pomyślałabym, że to pierwsza próba. Czekam na więcej quillingu.
Beautiful work! Thanks for sharing your lovely creation for the Craft Your Passion Challenges, hope to see you again soon, hugs, Helena
no przecież widać, że wróżka!
i kwiatowa :-D
Wonderful work.Very interesting and clever project.Hugs fromTurkey.
Prześlij komentarz